Wyobraź sobie, że wraz z rodziną, lecisz samolotem na zasłużone wakacje. Siedzisz wygodnie w fotelu, przenosząc się myślami na plażę, na której będziesz się opalał już za niespełna kilka godzin. Nagle, zaczynasz odczuwać silne turbulencje, a stewardessa, drżącym z emocji głosem oznajmia, że obaj piloci nie mogą kontynuować lotu, bo...nie żyją. Przed oczami widzisz, jak na taśmie filmowej, całą swoją przeszłość. Uświadamiasz sobie, że za chwilę nastąpi koniec. Samolot zaczyna spadać. Liczysz upływające sekundy...i budzisz się. Jak to dobrze, że to tylko sen. Te nocne przeżycia nie dają Ci jednak spokoju. Zastanawiasz się, co by się stało, gdyby wszystko działo się naprawdę. Czy byłbyś gotowy na śmierć? Czy mógłbyś coś zaradzić w tej sytuacji? W myślach, zacząłeś nawet rozważać próbę ratowania siebie i innych pasażerów tego pechowego samolotu. Oczami wyobraźni ujrzałeś siebie za sterami maszyny. Cóż z tego, skoro Ty nie potrafisz latać. Przecież nigdy nie uczyłeś się...

Niektórzy nie zdają sobie do końca sprawy z tego, jak ważne jest otoczenie w jakim przebywają. Nie wiedzą, że na poziomie podświadomości starają się upodobnić do otoczenia. Jest to wspaniałe zjawisko, ale również bardzo niebezpieczne. Jego charakter zależy od tego, jakimi ludźmi się otaczasz. Gdy spędzasz czas z ludźmi, którzy tak jak Ty pracują nad swoim rozwojem, optymistycznie patrzą na świat i są pozytywnie nastawieni do życia, to znajdujesz się w rewelacyjnej sytuacji. Są jednak tacy, którzy nie mają tak komfortowej sytuacji i muszą sobie radzić z nieprzychylnością otoczenia. Ich najbliżsi nie akceptują tego, że starają się być lepsi. Wręcz utrudniają pracę nad sobą.   Zdarza się czasem taki konflikt.. Mówią wtedy "skończ z tymi bzdurami", "jak ty się zachowujesz" albo "bądź normalny". Trudna sytuacja, a z doświadczenia wiem, że nie jesteś w stanie przekonać ich do swoich racji nawet siłą. Im bardziej będziesz nalegał tym bardziej będą się bronić przed twoim...